Warsztaty z mokrej płyty kolodionowej z Hanną Zamelską
Krótko o prowadzącej i ambrotypii:
"4 lata temu kupiłam sobie aparat cyfrowy. Miał naprawdę dużo guziczków, pokręteł, funkcji i baaardzo grubą instrukcję obsługi. Ale przecież nikt nie czyta instrukcji… Zapisałam się zatem na podstawowy kurs fotografii. I tak to się zaczęło. Wpadłam jak śliwka w kompot w tę całą fotografię. Dzisiaj uprawiam fotografię techniką XIX-to wieczną. Wiem wiem, nie ogarnęłam guziczków w cyfrówce… Mokra płyta kolodionowa zwana ambrotypią to magia w czystej postaci. Proces polega na oblaniu szklanej płyty kolodionoem, uczuleniu go w azotanie srebra, naświetleniu obrazu, wywołaniu i utrwaleniu. Na całość mamy około 10 minut i wszystko odbywa się na mokro. Powstaje piękna fotografia na szkle, gdzie biele się srebrzą, a czerń jest głęboka. Proces bardzo kapryśny i nieprzewidywalny, ale właśnie za to go kocham. Za czas, który spędzam z osobą fotografowaną – bo wykonanie 1 zdjęcia to około 30 minut. Ileż zdjęć cyfrówką w tym czasie można by zrobić ! Za czas spędzony w ciemni i ten najpiękniejszy moment gdy ukazuje się obraz. Czasem sobie myślę, ze chemia użyta w procesie to najpiękniejsze pluginy do fotoszopa. A ja czuję się jak malarz, bo takie cuda wychodzą. A najfajniejsze jest to, ze to nie fizyka kwantowa i każdy może…"
Program:
9.00-10.00 – wprowadzenie (historia ambrotypii, trochę o chemikaliach);
10.00-11.00 – będziemy samodzielnie przygotowywać chemię dla ambrotypii, nauka rozlewania kolodionu na szkle;
12.00-17.00 – to, co najlepsze, czyli fotografowanie, własnoręcznie tworzenie srebrnego obrazu na szkle przy użyciu aparatu wielkoformatowego.
Jak się przygotować: